Znaczące dowody w sprawie zabójstwa w Hafnarfjörður Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 25. apríl 2023 19:15 Do tragicznej w skutkach napaści, doszło na parkingu sklepu Fjarðarkaup. Vísir/Margrét Björk Około północy, 20 kwietnia policja została poinformowana o bójce, do której doszło na parkingu sklepu spożywczego Fjarðarkaup w Hafnarfjörður. Kiedy policja przybyła na miejsce znaleziono tam poważnie rannego mężczyznę, polskiego pochodzenia. Około północy, 20 kwietnia policja została poinformowana o bójce, do której doszło na parkingu sklepu spożywczego Fjarðarkaup w Hafnarfjörður. Kiedy policja przybyła na miejsce znaleziono tam poważnie rannego mężczyznę, polskiego pochodzenia. Ofiarę napaści przewieziono na pogotowie z kilkoma ranami kłutymi, gdzie uznano go za zmarłego. W związku ze sprawą policja zatrzymała cztery osoby. Podejrzani to młodzi Islandczycy, trzech mężczyzn i jedna kobieta. Najstarszy podejrzany ma 18 lat, a pozostała trójka zatrzymanych ma mniej niż 18 lat. 17-letnia dziewczyna, która wczoraj została zwolniona z aresztu, po orzeczeniu Sądu Krajowego, przyznała podczas zeznania, że konflikt toczył się między dwiema osobami, a ona nie była w to zaangażowana. Nastolatka opisała dokładnie wydarzenia, które doprowadziły do śmierci 30-letniego Polaka. Nagrała całe zajście telefonem. Według źródeł agencji prasowej, do winy przyznał się dziewiętnastoletni podejrzany, który został przewieziony do aresztu w Hólmsheiði. Pozostała trójka zatrzymanych przebywała w Stuðlar. W niedzielę, prawnik reprezentujący nastolatkę, odwołał się od nakazu aresztowania wydanego przez Sąd Rejonowy w Reykjaness do Sądu Krajowego. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Rejonowego w Reykjaness, dziewczyna miała przebywać w areszcie do godziny czwartej, w najbliższy czwartek. W orzeczeniu Sądu Krajowego stwierdza się, że nagrania z telefonu nastolatki, zeznania innych osób oraz zebrane dowody potwierdzają jej wersję, a zatem sąd uznał, że jej dalsze zatrzymanie nie ma podstaw prawnych. Policja zakończyła przesłuchania wszystkich podejrzanych w tej sprawie i uważa, że ma jasny obraz wydarzeń, które doprowadziły do śmierci mężczyzny. Młodzież nosząca broń to poważny problem Margrét Valdimarsdóttir, doktor kryminologii, powiedziała dziś w wywiadzie dla wiadomości Bylgjan, że rozwijająca się kultura przemocy i noszenia broni przez młodych ludzi jest poważnym problemem. Margrét ValdimarsdóttirStöð 2 Tej zimy, Margrét przesłała anonimową ankietę wszystkim uczniom, z rejonu stolicy, w wieku od 13 do 18 lat. Jej wyniki pokazały, że siedem procent z nich nosi przy sobie jakąś broń, ponieważ czują, że muszą być w stanie się bronić. "To całkiem sporo, choć liczba - siedem procent - może nie wydawać się ogromna, jeśli umieści się ją w kontekście liczby ogólnokrajowej. Jednak siedem procent z 16 500 dzieci w tym wieku, to prawie 1600. Więc to jest ogromna liczba.” Margrét powiedziała, że wygląda na to, że wśród młodych ludzi na Islandii pojawił się jakiś rodzaj brutalnej kultury. „Należy się tym zająć – teraz – i należy to zatrzymać.” Problem młodzieży jest wieloaspektowy; nienadzorowane korzystanie z mediów społecznościowych, nieodpowiednie działania prewencyjne i izolacja społeczna w erze COVID. „To noszenie broni, te wszystkie noże, to oczywiście problem, którym należy się zająć i trzeba się z nim ostro rozprawić, a kiedy mówię ostro, nie mam na myśli surowych kar, ale należy to potraktować poważnie" dodała. Mest lesið Reykjavík będzie miał nową dzielnicę Polski Festiwal Aldrei fór ég suður już w weekend Polski Tragiczny pożar w Reykjaviku był podpaleniem Polski Znaleziono poszukiwaną kobietę Polski Włoskie Siły Powietrzne w drodze na Islandię Polski Podwójne testy i kwarantanna dla wszystkich podróżnych Polski UWAGA SZTORM! Czerwony alert pogodowy Polski COVID-19 - Spotkanie informacyjne Polski Jedna trzecia absolwentów to Polacy Polski Islandzkie ograniczenia na granicy naruszyły przepisy EOG Polski
Około północy, 20 kwietnia policja została poinformowana o bójce, do której doszło na parkingu sklepu spożywczego Fjarðarkaup w Hafnarfjörður. Kiedy policja przybyła na miejsce znaleziono tam poważnie rannego mężczyznę, polskiego pochodzenia. Ofiarę napaści przewieziono na pogotowie z kilkoma ranami kłutymi, gdzie uznano go za zmarłego. W związku ze sprawą policja zatrzymała cztery osoby. Podejrzani to młodzi Islandczycy, trzech mężczyzn i jedna kobieta. Najstarszy podejrzany ma 18 lat, a pozostała trójka zatrzymanych ma mniej niż 18 lat. 17-letnia dziewczyna, która wczoraj została zwolniona z aresztu, po orzeczeniu Sądu Krajowego, przyznała podczas zeznania, że konflikt toczył się między dwiema osobami, a ona nie była w to zaangażowana. Nastolatka opisała dokładnie wydarzenia, które doprowadziły do śmierci 30-letniego Polaka. Nagrała całe zajście telefonem. Według źródeł agencji prasowej, do winy przyznał się dziewiętnastoletni podejrzany, który został przewieziony do aresztu w Hólmsheiði. Pozostała trójka zatrzymanych przebywała w Stuðlar. W niedzielę, prawnik reprezentujący nastolatkę, odwołał się od nakazu aresztowania wydanego przez Sąd Rejonowy w Reykjaness do Sądu Krajowego. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Rejonowego w Reykjaness, dziewczyna miała przebywać w areszcie do godziny czwartej, w najbliższy czwartek. W orzeczeniu Sądu Krajowego stwierdza się, że nagrania z telefonu nastolatki, zeznania innych osób oraz zebrane dowody potwierdzają jej wersję, a zatem sąd uznał, że jej dalsze zatrzymanie nie ma podstaw prawnych. Policja zakończyła przesłuchania wszystkich podejrzanych w tej sprawie i uważa, że ma jasny obraz wydarzeń, które doprowadziły do śmierci mężczyzny. Młodzież nosząca broń to poważny problem Margrét Valdimarsdóttir, doktor kryminologii, powiedziała dziś w wywiadzie dla wiadomości Bylgjan, że rozwijająca się kultura przemocy i noszenia broni przez młodych ludzi jest poważnym problemem. Margrét ValdimarsdóttirStöð 2 Tej zimy, Margrét przesłała anonimową ankietę wszystkim uczniom, z rejonu stolicy, w wieku od 13 do 18 lat. Jej wyniki pokazały, że siedem procent z nich nosi przy sobie jakąś broń, ponieważ czują, że muszą być w stanie się bronić. "To całkiem sporo, choć liczba - siedem procent - może nie wydawać się ogromna, jeśli umieści się ją w kontekście liczby ogólnokrajowej. Jednak siedem procent z 16 500 dzieci w tym wieku, to prawie 1600. Więc to jest ogromna liczba.” Margrét powiedziała, że wygląda na to, że wśród młodych ludzi na Islandii pojawił się jakiś rodzaj brutalnej kultury. „Należy się tym zająć – teraz – i należy to zatrzymać.” Problem młodzieży jest wieloaspektowy; nienadzorowane korzystanie z mediów społecznościowych, nieodpowiednie działania prewencyjne i izolacja społeczna w erze COVID. „To noszenie broni, te wszystkie noże, to oczywiście problem, którym należy się zająć i trzeba się z nim ostro rozprawić, a kiedy mówię ostro, nie mam na myśli surowych kar, ale należy to potraktować poważnie" dodała.
Mest lesið Reykjavík będzie miał nową dzielnicę Polski Festiwal Aldrei fór ég suður już w weekend Polski Tragiczny pożar w Reykjaviku był podpaleniem Polski Znaleziono poszukiwaną kobietę Polski Włoskie Siły Powietrzne w drodze na Islandię Polski Podwójne testy i kwarantanna dla wszystkich podróżnych Polski UWAGA SZTORM! Czerwony alert pogodowy Polski COVID-19 - Spotkanie informacyjne Polski Jedna trzecia absolwentów to Polacy Polski Islandzkie ograniczenia na granicy naruszyły przepisy EOG Polski