Konflikt w szeregach związków zawodowych Efling Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 2. nóvember 2021 23:05 Sólveig Anna Jónsdóttir Vísir/Vilhelm Dyrektor związków zawodowych Efling, Sólveig Anna Jónsdóttir, ogłosiła, że zamierza zrezygnować ze swojego stanowiska. Po tej informacji o rezygnacji poinformował także Viðar Þorsteinsson, który pełni rolę dyrektora zarządzającego. Sólveig Anna skomentowała swoją decyzję dotyczącą rezygnacji ze stanowiska, na portalu społecznościowym, pisząc, że została skutecznie zmuszona do usunięcia się ze swojego stanowiska, dodała także, że grożono jej przemocą. Zarówno obecni, jak i byli pracownicy związków Efling opisywali zastraszanie w miejscu pracy i nagłe zwolnienia. Dodali także, że poprzez krytyczne komentarze chcieli raczej zobaczyć istotne zmiany w działaniach i w pracy związku zawodowego, a nie rezygnację dyrektor. Viðar ÞorsteinssonVísir/Baldur W czerwcu zeszłego roku, pracownicy Efling zatwierdzili notatkę dotyczącą zmian, które miały zostać wprowadzone w działaniach kierownictwa. Wspomniana notatka była poszukiwana przez Guðmundura Baldurssona, który rozmawiał w tej sprawie z mediami. W ubiegłym tygodniu agencja prasowa skontaktowała się z dyrektor związków w celu uzyskania oświadczenia w tej sprawie, jednak nie otrzymała oczekiwanej odpowiedzi. Później jeden z przedstawicieli związków, jeden z mężów zaufania, wysłał do agencji prasowej maila, w którym napisano, że media nie powinny zajmować się tą sprawą, ponieważ miała ona być załatwiona wewnątrz związków. Ten e-mail został wysłany niedługo po spotkaniu pracowników związków Efling. Podczas spotkania Sólveig Anna Jónsdóttir powiedziała, że daje uczestnikom dwie opcje: albo wycofają swoje oświadczenie dotyczące ich doświadczeń związanych z warunkami pracy w związkach Efling, albo ona złoży rezygnację. W odpowiedzi mężowie zaufania sporządzili oświadczenie, jedno skierowane do krajowej agencji prasowej, a drugie wysłane do kierownictwa Efling, z których napisano m.in.: „W opinii pracowników niesprawiedliwe jest przenoszenie przez kierownictwo odpowiedzialności za te wewnętrzne sprawy na personel. Oświadczamy, że zaistniał powód do wystosowania pierwotnej notatki i nadal chcemy, aby zarząd na nią zareagował. Wymagamy od menedżerów uznania, wzięcia na siebie odpowiedzialności i rozwiązania problemu.” Dodali, że duża część pracowników Efling nie czuje się bezpiecznie w swoim miejscu pracy. W związku z tym Sólveig ogłosiła w mediach społecznościowych, że rezygnuje ze swojego stanowiska. Wkrótce potem pojawiło się ogłoszenie Viðara. Sólveig dodała, że podobno doświadczyła gróźb przemocy wobec niej, co, jak twierdzi, zgłosiła na policję. Pracownicy związków Efling nie kryli zaskoczenia Wielu pracowników związku Efling było zaskoczonych oświadczeniem Sólveig. Mówią, że po pojawieniu się oświadczenia stali się celem ataków w mediach społecznościowych i zostali oskarżeni o to, że doprowadzili Sólveig do rezygnacji. Część z pracowników chciała pozostać anonimowa w mediach, a jeden z nich opisywał towarzyszące mu uczucie strachu w miejscu pracy. Pracownicy komentowali, że na spotkaniach ludzie bali się wypowiadać, dzielić opiniami, czy nawet krytykować lub poruszać ważne kwestie dotyczące działań w związkach, ponieważ kiedy miało to miejsce w przeszłości, pracownicy byli zwalniani bez uprzedzenia. W oświadczeniu, które mężowie zaufania z Efling przesłali mediom, po raz kolejny podkreślili, że nigdy nie chcieli, aby Sólveig zrezygnowała ze swojego stanowiska, mówiąc: „Zamiarem piątkowego zebrania związkowego nie było doprowadzenie do rezygnacji dyrektor. W ostatnich latach pracownicy związku działali zgodnie z polityką przyjętą przez kierownictwo. Wielu pracowników związku pracuje tutaj ze względu na walkę, którą prowadziła Sólveig. Problemy, o których mówiła kadra, pracownicy chcieli rozwiązać we współpracy z przełożonymi. Piątkowe oświadczenie nie miało na celu wyrażenia nieufności lub odrzucenia kogokolwiek. Było ono zaplanowane jako pierwszy krok w kierunku znalezienia rozwiązania.” Agnieszka Ewa Ziólkowska i Sólveig Anna Jónsdóttir Agnieszka zostanie w zarządzie W rozmowie z mediami, Agnieszka Ewa Ziólkowska, powiedziała, że nie zamierza ulec presji i nie zrezygnuje ze swojego stanowiska w zarządzie. Dodała także, że Guðmundur Baldursson namawia ją do tego aby odeszła, co według niej odzwierciedla poważne uprzedzenia wobec cudzoziemców. Zapytana o to, czy obejmie stanowisko prezes związków Efling, Agnieszka powiedziała: „zanim będę mogła odpowiedzieć na to pytanie, musimy zwołać formalne posiedzenie zarządu.” Dodała jednak, że nie zrezygnuje z funkcji wiceprzewodniczącego związku, powiedziała także, że "w związku z zaistniałą sytuacją musimy zasięgnąć porady prawnej i wykorzystać ten czas na zebranie większej ilości informacji.” Mest lesið Szykują się zamknięcia drogi Hafnarfjarðarvegur Polski Zagrożenie osuwiskiem w Seyðisfjörður Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Zagrożenie lawinowe na północy Fiordów Zachodnich Polski Kolejne rozluźnienia obostrzeń już po weekendzie Polski Wirus w czterech szkołach podstawowych w Reykjaviku Polski Turyści unikają kąpieli przed wejściem na basen Polski Plany przeniesienia Muzeum Rocka w inne miejsce Polski Prezydent dostał pierwsze skarpetki Mottumars Polski Islandia wysyła ratowników do Turcji Polski
Sólveig Anna skomentowała swoją decyzję dotyczącą rezygnacji ze stanowiska, na portalu społecznościowym, pisząc, że została skutecznie zmuszona do usunięcia się ze swojego stanowiska, dodała także, że grożono jej przemocą. Zarówno obecni, jak i byli pracownicy związków Efling opisywali zastraszanie w miejscu pracy i nagłe zwolnienia. Dodali także, że poprzez krytyczne komentarze chcieli raczej zobaczyć istotne zmiany w działaniach i w pracy związku zawodowego, a nie rezygnację dyrektor. Viðar ÞorsteinssonVísir/Baldur W czerwcu zeszłego roku, pracownicy Efling zatwierdzili notatkę dotyczącą zmian, które miały zostać wprowadzone w działaniach kierownictwa. Wspomniana notatka była poszukiwana przez Guðmundura Baldurssona, który rozmawiał w tej sprawie z mediami. W ubiegłym tygodniu agencja prasowa skontaktowała się z dyrektor związków w celu uzyskania oświadczenia w tej sprawie, jednak nie otrzymała oczekiwanej odpowiedzi. Później jeden z przedstawicieli związków, jeden z mężów zaufania, wysłał do agencji prasowej maila, w którym napisano, że media nie powinny zajmować się tą sprawą, ponieważ miała ona być załatwiona wewnątrz związków. Ten e-mail został wysłany niedługo po spotkaniu pracowników związków Efling. Podczas spotkania Sólveig Anna Jónsdóttir powiedziała, że daje uczestnikom dwie opcje: albo wycofają swoje oświadczenie dotyczące ich doświadczeń związanych z warunkami pracy w związkach Efling, albo ona złoży rezygnację. W odpowiedzi mężowie zaufania sporządzili oświadczenie, jedno skierowane do krajowej agencji prasowej, a drugie wysłane do kierownictwa Efling, z których napisano m.in.: „W opinii pracowników niesprawiedliwe jest przenoszenie przez kierownictwo odpowiedzialności za te wewnętrzne sprawy na personel. Oświadczamy, że zaistniał powód do wystosowania pierwotnej notatki i nadal chcemy, aby zarząd na nią zareagował. Wymagamy od menedżerów uznania, wzięcia na siebie odpowiedzialności i rozwiązania problemu.” Dodali, że duża część pracowników Efling nie czuje się bezpiecznie w swoim miejscu pracy. W związku z tym Sólveig ogłosiła w mediach społecznościowych, że rezygnuje ze swojego stanowiska. Wkrótce potem pojawiło się ogłoszenie Viðara. Sólveig dodała, że podobno doświadczyła gróźb przemocy wobec niej, co, jak twierdzi, zgłosiła na policję. Pracownicy związków Efling nie kryli zaskoczenia Wielu pracowników związku Efling było zaskoczonych oświadczeniem Sólveig. Mówią, że po pojawieniu się oświadczenia stali się celem ataków w mediach społecznościowych i zostali oskarżeni o to, że doprowadzili Sólveig do rezygnacji. Część z pracowników chciała pozostać anonimowa w mediach, a jeden z nich opisywał towarzyszące mu uczucie strachu w miejscu pracy. Pracownicy komentowali, że na spotkaniach ludzie bali się wypowiadać, dzielić opiniami, czy nawet krytykować lub poruszać ważne kwestie dotyczące działań w związkach, ponieważ kiedy miało to miejsce w przeszłości, pracownicy byli zwalniani bez uprzedzenia. W oświadczeniu, które mężowie zaufania z Efling przesłali mediom, po raz kolejny podkreślili, że nigdy nie chcieli, aby Sólveig zrezygnowała ze swojego stanowiska, mówiąc: „Zamiarem piątkowego zebrania związkowego nie było doprowadzenie do rezygnacji dyrektor. W ostatnich latach pracownicy związku działali zgodnie z polityką przyjętą przez kierownictwo. Wielu pracowników związku pracuje tutaj ze względu na walkę, którą prowadziła Sólveig. Problemy, o których mówiła kadra, pracownicy chcieli rozwiązać we współpracy z przełożonymi. Piątkowe oświadczenie nie miało na celu wyrażenia nieufności lub odrzucenia kogokolwiek. Było ono zaplanowane jako pierwszy krok w kierunku znalezienia rozwiązania.” Agnieszka Ewa Ziólkowska i Sólveig Anna Jónsdóttir Agnieszka zostanie w zarządzie W rozmowie z mediami, Agnieszka Ewa Ziólkowska, powiedziała, że nie zamierza ulec presji i nie zrezygnuje ze swojego stanowiska w zarządzie. Dodała także, że Guðmundur Baldursson namawia ją do tego aby odeszła, co według niej odzwierciedla poważne uprzedzenia wobec cudzoziemców. Zapytana o to, czy obejmie stanowisko prezes związków Efling, Agnieszka powiedziała: „zanim będę mogła odpowiedzieć na to pytanie, musimy zwołać formalne posiedzenie zarządu.” Dodała jednak, że nie zrezygnuje z funkcji wiceprzewodniczącego związku, powiedziała także, że "w związku z zaistniałą sytuacją musimy zasięgnąć porady prawnej i wykorzystać ten czas na zebranie większej ilości informacji.”
Mest lesið Szykują się zamknięcia drogi Hafnarfjarðarvegur Polski Zagrożenie osuwiskiem w Seyðisfjörður Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Zagrożenie lawinowe na północy Fiordów Zachodnich Polski Kolejne rozluźnienia obostrzeń już po weekendzie Polski Wirus w czterech szkołach podstawowych w Reykjaviku Polski Turyści unikają kąpieli przed wejściem na basen Polski Plany przeniesienia Muzeum Rocka w inne miejsce Polski Prezydent dostał pierwsze skarpetki Mottumars Polski Islandia wysyła ratowników do Turcji Polski