Powstaje szczepionka przeciwko koronawirusowi Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 10. nóvember 2020 13:40 Jakub Porzycki/NurPhoto/Getty Epidemiolog ma nadzieję, że po osiągnięciu porozumienia w sprawie zakupu szczepionki, już na początku roku będzie można rozpocząć szczepienia pierwszych Islandczyków przeciwko koronawirusowi. Zachęca jednak ludzi do tego, aby nie mieli zbyt dużych oczekiwań. Przyznał jednak, że przygotowania do szczepień na Islandii już się rozpoczynają. Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer i niemiecki BioNTech ogłosiły wczoraj, że na podstawie wstępnych wyników, ich szczepionka będzie skuteczna w 90 procentach. Szef koncernu Pfizer, Albert Boula, powiedział, że odkrycie szczepionki jest wielkim dniem dla ludzkości, jak i dla całej nauki. Według informacji prasowych, jeszcze w tym roku może zostać wyprodukowanych około 50 mln szczepionek, które trafią m.in. do Europy. Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze agencji prasowej, są w większości optymistycznie nastawieni do wiadomości dotyczącej powstania szczepionki i tego, że możliwe jest iż pierwsze szczepienia będzie można rozpocząć pod koniec roku. Þórólfur Guðnason.Vísir/Vilhelm Z niecierpliwością czekamy na początek 2021 roku Epidemiolog Þórólfur Guðnason mówi, że jest to dobra wiadomość. Zaznacza jednak, że instytucje, takie jak Europejska Agencja Leków, dokonają przeglądu wyników badań zanim szczepionka trafi na rynek. To do niej należy ostateczne dopuszczenie leku do obrotu w UE. „A potem musimy po prostu uczestniczyć w umowach Unii Europejskiej z firmą Pfizer, aby jak najszybciej otrzymać szczepionkę” - mówi Þórólfur. Dodał także, że trudno jest dokładnie określić, kiedy szczepionka zostanie rozprowadzona na rynek. Zwraca jednak uwagę, że koncerty farmaceutyczne mówią, że w tym roku wyprodukują około pięćdziesięciu milionów porcji, a w przyszłym znacznie więcej. Przyznał, że z takimi wiadomościami nie może doczekać się tego co przyniesie początek 2021 roku. „Jeśli dojdzie do porozumienia z Unią Europejską, której jesteśmy częścią, mam nadzieję, że już na początku przyszłego roku będziemy mieli pewne dawki szczepionek.” Czy możemy mieć nadzieję, że uda nam się zaszczepić pierwszych Islandczyków na początku przyszłego roku? „Nic innego nam nie pozostaje, jak mieć taką nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Jednak uważam też, że nie powinniśmy trzymać się tej daty. Trzeba wziąć głęboki oddech i zobaczymy co się stanie, musimy z umiarem określać nasze oczekiwania. Myślę, że tak jest najlepiej” komentował epidemiolog. Trwają przygotowania do rozpoczęcia szczepień Þórólfur uważa również, że szczepienie Islandczyków nie powinno zająć dużo czasu. Zależy to jednak od tego, jak będzie trzeba obchodzić się ze szczepionką, jak będzie miała być przechowywana i w jakich warunkach. „Już teraz zaczynamy się przygotowywać do szczepień i jest wiele rzeczy do przemyślenia, jeśli chodzi o wdrażanie, rejestrację, dystrybucję i tym podobne. Mam nadzieję, że zakończymy ten proces do końca tego roku lub jeszcze przed jego końcem, a potem gdy już ją otrzymamy, powinniśmy być gotowi na jej dystrybucję tak szybko, jak to możliwe.” Þórólfur mówi, że praca nad stworzeniem szczepionek znajduje się na „podobnym poziomie”, o którym mówi się od jakiegoś czasu. Dodaje jednak, że zawsze może nastąpić jakieś niepowodzenie. „Ale mogą być również dobre wieści, że szczepionka będzie gotowa, nawet wcześniej niż oczekiwano, więc myślę, że po prostu musimy być na to przygotowani.” Wczoraj w kraju, aktywnego koronawirusa zdiagnozowano u jedenastu osób i od około dwóch miesięcy nie było tak małej liczby nowych zakażeń. Pomimo tego, że liczba zakażonych zmniejsza się to i tak wszyscy powinniśmy być bardzo ostrożni. Obostrzenia muszą pozostać na mocy a ich łagodzenie będzie odbywało się powoli, tak aby nie doszło do ponownego rozwoju epidemii, komentował epidemiolog. Jak na razie nie ma mowy o zmianach w obecnie obowiązujących obostrzeniach. Mest lesið Droga Reykjanesbraut będzie zamknięta przez 24 godziny Polski UWAGA SZTORM! Czerwony alert pogodowy Polski Przełożono ostatni dzień rozprawy Polaka Polski Silne trzęsienie koło wulkanu Bárðarbunga Polski Żółty alert pogodowy podniesiony do pomarańczowego Polski Miliony za odśnieżanie Polski Błotna lawina zniszczyła czternaście domów w Seyðisfjörður Polski Uczniowie wyszli na ulicę w proteście przeciwko władzom szkoły MH Polski Najnowsze informacje o COVID-19 po polsku Polski Nie wstydź się zapytać: Czy chcesz, żebym mówiła do Ciebie po islandzku? Polski
Epidemiolog ma nadzieję, że po osiągnięciu porozumienia w sprawie zakupu szczepionki, już na początku roku będzie można rozpocząć szczepienia pierwszych Islandczyków przeciwko koronawirusowi. Zachęca jednak ludzi do tego, aby nie mieli zbyt dużych oczekiwań. Przyznał jednak, że przygotowania do szczepień na Islandii już się rozpoczynają. Amerykański koncern farmaceutyczny Pfizer i niemiecki BioNTech ogłosiły wczoraj, że na podstawie wstępnych wyników, ich szczepionka będzie skuteczna w 90 procentach. Szef koncernu Pfizer, Albert Boula, powiedział, że odkrycie szczepionki jest wielkim dniem dla ludzkości, jak i dla całej nauki. Według informacji prasowych, jeszcze w tym roku może zostać wyprodukowanych około 50 mln szczepionek, które trafią m.in. do Europy. Eksperci, z którymi rozmawiali dziennikarze agencji prasowej, są w większości optymistycznie nastawieni do wiadomości dotyczącej powstania szczepionki i tego, że możliwe jest iż pierwsze szczepienia będzie można rozpocząć pod koniec roku. Þórólfur Guðnason.Vísir/Vilhelm Z niecierpliwością czekamy na początek 2021 roku Epidemiolog Þórólfur Guðnason mówi, że jest to dobra wiadomość. Zaznacza jednak, że instytucje, takie jak Europejska Agencja Leków, dokonają przeglądu wyników badań zanim szczepionka trafi na rynek. To do niej należy ostateczne dopuszczenie leku do obrotu w UE. „A potem musimy po prostu uczestniczyć w umowach Unii Europejskiej z firmą Pfizer, aby jak najszybciej otrzymać szczepionkę” - mówi Þórólfur. Dodał także, że trudno jest dokładnie określić, kiedy szczepionka zostanie rozprowadzona na rynek. Zwraca jednak uwagę, że koncerty farmaceutyczne mówią, że w tym roku wyprodukują około pięćdziesięciu milionów porcji, a w przyszłym znacznie więcej. Przyznał, że z takimi wiadomościami nie może doczekać się tego co przyniesie początek 2021 roku. „Jeśli dojdzie do porozumienia z Unią Europejską, której jesteśmy częścią, mam nadzieję, że już na początku przyszłego roku będziemy mieli pewne dawki szczepionek.” Czy możemy mieć nadzieję, że uda nam się zaszczepić pierwszych Islandczyków na początku przyszłego roku? „Nic innego nam nie pozostaje, jak mieć taką nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Jednak uważam też, że nie powinniśmy trzymać się tej daty. Trzeba wziąć głęboki oddech i zobaczymy co się stanie, musimy z umiarem określać nasze oczekiwania. Myślę, że tak jest najlepiej” komentował epidemiolog. Trwają przygotowania do rozpoczęcia szczepień Þórólfur uważa również, że szczepienie Islandczyków nie powinno zająć dużo czasu. Zależy to jednak od tego, jak będzie trzeba obchodzić się ze szczepionką, jak będzie miała być przechowywana i w jakich warunkach. „Już teraz zaczynamy się przygotowywać do szczepień i jest wiele rzeczy do przemyślenia, jeśli chodzi o wdrażanie, rejestrację, dystrybucję i tym podobne. Mam nadzieję, że zakończymy ten proces do końca tego roku lub jeszcze przed jego końcem, a potem gdy już ją otrzymamy, powinniśmy być gotowi na jej dystrybucję tak szybko, jak to możliwe.” Þórólfur mówi, że praca nad stworzeniem szczepionek znajduje się na „podobnym poziomie”, o którym mówi się od jakiegoś czasu. Dodaje jednak, że zawsze może nastąpić jakieś niepowodzenie. „Ale mogą być również dobre wieści, że szczepionka będzie gotowa, nawet wcześniej niż oczekiwano, więc myślę, że po prostu musimy być na to przygotowani.” Wczoraj w kraju, aktywnego koronawirusa zdiagnozowano u jedenastu osób i od około dwóch miesięcy nie było tak małej liczby nowych zakażeń. Pomimo tego, że liczba zakażonych zmniejsza się to i tak wszyscy powinniśmy być bardzo ostrożni. Obostrzenia muszą pozostać na mocy a ich łagodzenie będzie odbywało się powoli, tak aby nie doszło do ponownego rozwoju epidemii, komentował epidemiolog. Jak na razie nie ma mowy o zmianach w obecnie obowiązujących obostrzeniach.
Mest lesið Droga Reykjanesbraut będzie zamknięta przez 24 godziny Polski UWAGA SZTORM! Czerwony alert pogodowy Polski Przełożono ostatni dzień rozprawy Polaka Polski Silne trzęsienie koło wulkanu Bárðarbunga Polski Żółty alert pogodowy podniesiony do pomarańczowego Polski Miliony za odśnieżanie Polski Błotna lawina zniszczyła czternaście domów w Seyðisfjörður Polski Uczniowie wyszli na ulicę w proteście przeciwko władzom szkoły MH Polski Najnowsze informacje o COVID-19 po polsku Polski Nie wstydź się zapytać: Czy chcesz, żebym mówiła do Ciebie po islandzku? Polski